Akcje crowdfundingowe nie zawsze przynoszą pozytywne
rezultaty. Gdyńskiemu duetowi nie udało się zebrać wymaganej kwoty na wydanie
fizycznej wersji debiutanckiego albumu. Na otarcie łez dostajemy kolejną
cyfrową EP-kę i nadzieję, że doczekamy się kiedyś pełnowymiarowego debiutu.
To już piąte internetowe wydawnictwo Dogsów. Zespół przez te
kilka lat zdołał wypracować unikatowy styl i uznanie garstki fanów. Nie
wystarczyło to wprawdzie, by zebrać fundusze na płytę, ale być może dzięki tej
akcji zyskali jeszcze kilku sympatyków.
Teraz i jutro EP trzyma wysoki
poziom poprzedniczek. To cztery zróżnicowane nagrania zamknięte w żelaznym
uścisku cold wave. Duet potrafi jednak dość swobodnie poruszać się w wąskim labiryncie
tego niszowego dziś gatunku. Ich nagrania mogą niepokoić lodowatym chłodem
precyzyjnie odmierzanej elektroniki (
Like+As+If), wzruszyć akustycznym
spokojem (
Enough), ukoić melancholijną, niemal popową melodią (
To
Freeze), wreszcie zelektryzować gitarowym riffem i suchym automatem
perkusyjnym przywołującymi na myśl stare dobre Sisters Of Mercy (
Teraz i
jutro). Ten ostatni to zresztą kolejny klasyk Dogsów, który będą grali na
koncertach jeszcze po wydaniu wielu, wielu płyt – święcie w to wierzę.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać jednego z
najbardziej klasowych polskich zespołów cold wave, zacznijcie słuchać Dogs In
Trees teraz i jutro. A potem posłuchajcie wcześniejszych EP-ek, które opisujemy
na WAFP. [m]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz