15 listopada 2010

We Are From Poland Vol.7 (WAFP!, 2010)

 WAFP! z dumą przedstawia:


01. Girls Overcome By Satan: Girl Overcome By Satan/ We Love Hair Police Since We Were Six EP - więcej
02. Dead Snow Monster: Little Quarrel/ Dead Snow Monster EP - więcej
03. Mikirurka: Break The Law/ I Hate You Rock'n'Roll (Heavymusic) - więcej
04. Substytut: Siła przebicia/ Crash Team Racing EP - więcej
05. Don't Be A Poor Person: Focus/ Focus SP - więcej
06. In The Name Of Name: Anti-Epidemic Water Unit Supply Unit/ In The Name Of Name (Radio Rodoz) - więcej
07. Karate Free Stylers: Out Of The Unknown/ At Least We Are Able To Breathe EP - więcej
08. Sun For Miles: Barb Of Sorrow/ 3 Way Split (We Are All Pacinos) - więcej
09. Futuristen: Ciemna strona Marsa/ Ciemna strona Marsa SP - więcej
10. Crab Invasion: I'd Hate To Seem Like I Mean What You Meant/ Extend Your Life EP - więcej
11. Pornohagen: Miłość jest prawem/ Stacja trzecia - muzyka i słowa - więcej
12. The Ploy: All Right/ The Ploy - więcej
13. Elvis Deluxe: Out All Night/ Favourite State Of Mind (Harmony Records)/ premiera styczeń 2011 - więcej
14. Folder: Fractured/ Hello EP (Nasiono Records) - więcej
15. Time To Express: Innocence/ Void In You - więcej
16. Eric Shoves Them In His Pockets: Barbarians/ demo - więcej
17. Lora Lie: Tragedies/ Rewind EP - więcej
18. Roboty na Wysokości: Roboty/ Studio Huta - więcej

Legenda: nazwa zespołu: tytuł/ źródło (wydawca)

Pobieralnia: pobierz/ download

Prawa autorskie: Wszystkie utwory na kompilacji są legalne i zostały na niej zamieszczone za zgodą artystów. Utwory muzyczne podlegają ochronie praw autorskich. Kompilacja może być rozpowszechniana wyłącznie za podaniem źródła, czyli adresu blogu. Sprzedaż kompilacji lub pojedynczych utworów zabroniona.

36 komentarzy:

  1. numer 5, to cover Paranoid Android? jeśli tak, to bardzo słaby, jeśli nie, to plagiat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Erm, to Eric Shoves Them in His Pockets! Nie 'Her'!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę sobie samych takich plagiatów!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty, Anonim Paranoid, a Ty tego komentarza nie zamieszczałeś gdzieś już, bo mam deja vu? :D Czekaj, będzie żart: Zmień Płytę! Katowice Stolicą Kultury!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty, Anonim Android, a Ty co tak śledzisz te komentarze? Grasz w tym zespole czy co? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. To by było dobre :D Śledzę naszą alternatywę a dziewczyny nie grają w Radiohead. Chyba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli to freudowskie przejęzyczenie o Radiohead tylko potwierdza tezę plagiatu, a plagiat to kradzież, a w naszym katolickim kraju kradzież to grzech. Nieładnie, nieładnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. To był żart, zazdrośniku :) Zresztą słaby z ciebie adwersaż. Ściągnęłam, zabieram się do słuchania. Dzięki WAFP!

    OdpowiedzUsuń
  9. Smutne to, ale mi się zestawienie nie podoba, przesłuchałem a czuje się jakbym nic nie słuchał, jedyne co zwróciło moją uwagę to: numer 08. Sun For Miles reszta całkowicie obojętna a nawet męcząca.
    Została tylko 08 reszta w koszu.

    Co do okładki jest fajna, ale wkładka już mi się nie podoba, za dużo tego.

    Nawiązując do okładki mam nadzieje że to jedno razowy wypadek. Choć od pierwszych dwóch składanek widzę postępującą degradację. Nie wiem czy to kwestia artystów, czy osoby która wybiera utwory.

    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  10. A co to jest adwersaż? Jak już się używa takich trudnych wyrazów, warto najpierw sprawdzić ich pisownię.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale macie nadupione. nawet polonista dodupia się do pisowni. podupieni jesteście totalnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. to chyba dobrze, że polonista się dodupia do pisowni, to jego zawód! co innego, gdyby ekspedientka z warzywniaka się dodupiała, to byłby totalnie podupiony skandal!

    OdpowiedzUsuń
  13. wszyscy by się dodupiali i internet nie byłby potrzebny na amatorskie ględzenie. słuchałoby się muzyki i byłoby fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne zestawienie! Każdy song to inna pigułka emocji, pomysł na taką energetyczna składankę to bomba:D


    {m} wypasiony z Ciebie selektor, chciałbym trafić na festiwal gdzie grał by taki zestaw bandów.
    Full independent

    Trzeba wspierać takich muzyków, wyrasta z tego imponujące pokolenie.
    Dzięki WAFP

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem nowej kompilacji wypuszczonej przez blog We Are From Poland. Posłuchałem, oceniłem i dokonałem dodatkowej selekcji w ramach moich osobistych upodobań. Spośród 18 zespołów, moją uwagę zwróciła przede wszystkim poniższa piątka:
    - Girls Overcome By Satan
    - Dead Snow Monster
    - Sun For Miles
    - Futuristen
    - Elvis Deluxe

    OdpowiedzUsuń
  16. Crab Invasion absolutna rewelacja, Futuristen również świetny

    OdpowiedzUsuń
  17. Dont Be A Poor Person faktycznie obniżyło loty. Poprzednio całkiem nieźle się zapowiadali. Niestety koncertowo dość słabo prezentował się materiał, ale nagrania coś w sobie miały. Ale ten numer nie jest delikatnie mówiąc dobry. A powinni podnosić poprzeczkę a nie obniżać. Mam nadzieję że to wypadek przy pracy, a nie równia pochyła... Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety potwierdzam, ale koncertowo Dont be a poor person daje ciała na całego. Pierwsza płyta pokazywała potencjał, może niekoniecznie oryginalność, ale jakąś bazę jednak, to co prezentują jako nowy materiał jest krokiem w tył, co tylko pokazuje, że poza samym pomysłem, niewiele mają do zaoferowania. Nie pierwszy polski zespół podzielił ten sam los, dziś już nikt o nich nie pamięta, niestety za rok tak będzie pewnie z dont be a poor person. stanie w miejscu jest cofaniem...

    OdpowiedzUsuń
  19. O kurka, Dontbeapoorperson zrobili kawałek bez elektroniki! Publiczność w wieku dojrzewania chyba nie przeżyje tego zawodu! Leczcie się na głowę, przecież gitarzysta Dontbeapoorperson pół roku temu zakochał się w wokalistce i zespół się już rozpadł. I ja się pytam: DLACZEGO TO JEST NA TEJ SKŁADANCE SKORO JUŻ NIE ISTNIEJĄ?

    OdpowiedzUsuń
  20. Skąd się tu wzięło tylu malkonentów?.. To jakieś osobiste rozgrywki? Jeśli tak, to skuteczniej byłoby załatwić je bezpośrednio z tym zespołem, przez stronę choćby. Przy okazji zaproponuję jednemu z przedmówców sprawdzić wyznaczniki plagiatu muzycznego i dopiero wtedy rzucać oskarżeniami; choćby dlatego, że pomówienia są nie tylko, ekhm, grzechem, ale i przestępstwem.

    WAFP, dzięki za smakowitą składankę!

    OdpowiedzUsuń
  21. pewnie się już odkochał, skoro istnieją nadal i nagrywają nowe piosenki, a także grają koncerty

    OdpowiedzUsuń
  22. Typowo polskie. Jak ktoś krytykuje to musi być jakieś osobiste podłoże. Czyli co, zespół może nagrać byle co a wszyscy mają ich poklepywać po ramieniu i udawać że jest dobrze? A Mnie się wydaję że tym co krytykują bardziej zależy na zespole, niż tym co poklepują. Zespół bardzo dobrze się zapowiadał, widać było że mają jakiś pomysł na siebie. Oczekiwania wobec takiej kapeli są znacznie większe. To co wybacza się młodej kapeli, jest nie do zaakceptowania w przypadku zespołu który już trochę na scenie jest. Po pierwsze koncertowo powinni być lepiej przygotowani, a kawałki powinny być coraz lepsze. To nie tyczy się tylko Dont be a poor person. Ale 90% kapel ze składanek WAFP, a może i więcej. Wiele się świetnie zapowiadało, a wyszło z tego wielkie nic. Słabe koncerty, słabe kawałki, w końcu kapele się rozpadają. Wcześniej był tez wpis o tym jak potoczyły się losy kapel. Dont be... to tylko kolejny przykład tego co się dzieje z polskimi zespołami.

    OdpowiedzUsuń
  23. A mnie się jednak wydaje, że to bardzo polskie pisać krytyczne komentarze, żeby kogoś zjebać a nie pisać nic jak się podoba. Tylko ściągnąć sobie nie wiadomo skąd i siedzieć cicho (to się oczywiście tyczy zespołów, które płyty sprzedają). TYLKO w Polsce wszystko jest odwrotnie. Do krytyki zabierają się wszyscy a ciepłego słowa nikt nie napisze.

    Jak się nie podoba to się nie słucha, trzyma się swojej ulubionej Marii Peszek i jest dobrze.

    Wydaje mi się, że na tej składance nie ma profesjonalistów, że muzyka głównie powstaje dla przyjemności, dla ludzi którzy chcą słuchać. Tutaj nie ma ścieżki kariery. Jednym się podoba elektronika, innym całkiem proste rockowe rzeczy. Mnie się ten kawałek Focus podoba bardzo. Wydaje mi się, że świadomie zrobili krok w tył. W internecie jest jeszcze jeden kawałek co się nazywa "Hitchhikers" tego zespołu. Jeszcze prostszy, jeszcze bardziej nawiązujący do... korzeni.

    Dajcie im trochę luzu. Nie dziwię się że zespoły się rozpadają. Nawet jeżeli mają potencjał. Jak po roku działalności wszyscy po nich jadą to trudno, żeby się nie rozpadali.

    Zróbcie coś lepszego, albo pomóżcie im, jeżeli tak wam zależy.

    SWOJĄ DROGĄ: ZAJEBISTA DYSKUSJA! Myślę, że blog WAFP powinien podjąć pałeczkę i wywalić wielki artykuł nie o zespołach ale o socjologii publiczności.

    OdpowiedzUsuń
  24. No krytykanctwo to druga natura Polaka ;-P ale czasem się inaczej nie da. Trudno nazwijcie mnie krytykantem, ale ten drugi kawałek DBAPP to świetny przykład polskiej sceny niezależnej. Dobry pomysł i kiepskie wykonanie. Tu nie chodzi o DBAPP tu chodzi o naszą scenę muzyczną. Jak kogoś można zainteresować nawet najlepszymi pomysłami, jak jakość jest kiepska. Nagrane w garażu, na próbie, z fałszami i kiepsko brzmiące. Jak to ma zachęcić żeby ktoś przyszedł tego posłuchać?

    OdpowiedzUsuń
  25. 80% zarzutów tyczy się większości naszej sceny muzycznej. Akurat im się najbardziej oberwało, choć może nie do końca słusznie, bo są gorsze przykłady. Może więc faktycznie przydał by się artykuł na temat całej sceny, w tym słuchaczy, żeby się już odpie... rpakować od Dont be a zająć kondycją całej sceny alt.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tyle, że don't be a poor person to kwintesencja bylejakości polskiej "młodej" sceny niezależnej, stąd pewnie cała dyskusja wokół tego zespołu. Udawanie kogoś innego, śpiewanie w obcym języku, słabe techniczne przygotowanie, słaba produkcja komputerowa. Ktoś tu wcześniej napisał - powrót do korzeni! Jakich korzeni? Czyich korzeni? Debiutujący zespół wraca do korzeni.. to jakiś bełkot.

    OdpowiedzUsuń
  27. Do korzeni = odrzucając maskowanie wszystkiego elektroniką jak to CKOD potrafi na przykład.

    Ciekawe skąd zespoły niezależne mają brać pieniądze na sprzęt, studia, produkcje i tak dalej? Dobrze i tak, że się nie nagrywa na kasetę za pomocą dyktafonu i dystrybuuje wśród znajomych.

    Jest parę zespołów, które chętnie bym usłyszał po produkcji studyjnych. Ale trzeba za to zapłacić!

    Ciekawe skąd brać na to pieniądze mają ci wszyscy studenci? I tak dobrze, że cokolwiek robia a nie kończą magistrem i idą do roboty.

    Jak w ogóle można krytykować takie zespoły za jakość? Technicznie - oczywiście, że mogłoby być lepiej. Ale produkcyjnie?

    Czy wy upadliście na głowę wszyscy? Wiecie ile robienie muzyki kosztuje? Jeżeli komukolwiek się chce to ja już go podziwiam. Mnie by się nie chciało robić muzyki i nastawiać na to polskie dupiate krytykanctwo. Bo każdy wie lepiej, ale nikt nie potrafi lepiej zrobić jak przyjdzie co do czego.

    OdpowiedzUsuń
  28. Naprawdę jestem zdumiony dyskusją o DBAPP. Jeszcze mogę zrozumieć, że się komuś nie podoba, ale już stwierdzenie, że to brzmi słabo albo jest kiepsko wykonane uznaję za kuriozum. Nie byłem na koncercie DBAPP (może komuś akurat trafił się słabszy występ), ale ich nowe nagrania brzmią świetnie - a że akurat nie ma w nich elektroniki? To tylko 2 przykłady, zobaczymy jaki będzie cały nowy materiał.

    Prosiłbym niniejszym o komentowanie również innych propozycji ze składanki, w końcu utworów jest 18 :) [m]

    OdpowiedzUsuń
  29. To śmieszne, że "typowo polskie" nabiera rangi inwektywy. Ale jeśli taka terminologia bardziej do was przemawia...
    Typowo polskie jest krytykowanie pojedynczego zespołu za pomocą pustych frazesów, w nieodpowiednim do tego miejscu, za wygodną fasadą anonimowości. No, chyba że poinformowałeś/aś muzyków i DBAPP, i innych zespołów, które cię rozczarowały, jak fatalne grają koncerty i jak staczają się muzycznie - wówczas zwrócę honor.
    Typowo polskie jest całkowite niezrozumienie, że nie zaszkodzi klepać po ramieniu tych, którym chce się ruszyć tyłki i tworzyć, koncertować po kosztach, wydawać się własnym sumptem oraz tych, którym chce się ruszyć tyłki i to kroczek po kroczku promować.
    Może czas po prostu założyć typowo polskiego bloga ze swoją konstruktywną krytyką bylejakości polskiej młodej sceny niezależnej i tam rozpisywać się o swoich antybohaterach do woli.

    OdpowiedzUsuń
  30. yum na recenzenta WAFP! brawo! bardzo trafione.

    OdpowiedzUsuń
  31. Yum, taki blog o jakim piszesz w ostatnich zdaniach swojej wypowiedzi już (niestety?) powstał:

    http://theyarefrompoland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawe ile z 18 zespołów tu widniejących pojawi się w najbliższym kwartale na powyższym blogu. DBAPP ma na fejsbuku zdjęcie faceta, małpy i arbuza. To na pewno ich pogrąży.

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakoś zespół bronić się musi ;P
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  34. powiem tak :

    Folder - Gorzej niż przedtem.
    Futuristen - CKOD ?
    Craby - Fajnie !
    The Ploy - Jak dla mnie to najlepszy na składance.
    Don't be a poor person - polska dupa, szkoda ze jak sie pisze ze jak cos okresla sie mianem polskie to to jest zle ... no ale nic .
    Time to express - spoko

    No, wiekszosc kapel i tak gra lepiej niz pieprzony Kazik albo Pogodno ... pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Dość słabe zestawienie. Jakiś taki szum gitarowy jednostajny prawię przez całą płytę. Tak jedynie 8 utwór jest w miarę do strawienia.
    Dziwię się też takiemu uderzeniu angielskiego w utworach.
    Może ten szum i angielski to jakaś nowomoda, ja jednak osobiście uważam że starsze kompilacje były lepsze. I mam nadzieje że polska alternatywa nie staje się taka jednolita jak na tej płycie.

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  36. Przesłuchałem i jest niestety nudno. Za przesterami ukryte są braki muzyczne a nie charakter artystów. Właściwie bardzo podobne do siebie są te piosenki, gdzie słychać ze trzy nowe CKOD, ze dwa polskie Radioheady junior i właściwie tylko zespół Folder, o którym zresztą słyszę po raz pierwszy (może jakiś promo menedżer, bo samo Frugo nie przyjdzie...), głównie ze względu na wokal, daje radę. Żałuję takiej opinii, ale naprawdę nic mnie nie zainteresowało... Utonąłem na WAFP w brudnych dźwiękach i musiałem się oczyścić jakąs profesjonalną produkcją zrealizowaną za pieniądze dużej wytwórni, gdzie słychać teksty i selektywny dźwięk...

    OdpowiedzUsuń

Najczęściej czytane w ciągu ostatnich 30 dni